» Wiadomości 
- Fakty w sprawie uciepłownienia
- Pochlebcy
- Szanowni Mieszkańcy
- Bezpieczeństwo mieszkańców Bogatyni warunkuje wiele czynników
- Spotkanie po latach
- Iluzja wszechmocy Jaśniepaństwa Prawa i Sprawiedliwości
- Ułomność
- Zwykła i wyrachowana „ściema”
- Piszę, bo wiem
- Debata - ale taka prawdziwa i naturalna
- Słowo do „Wodza”
- Właściwie to powinienem być dumny
- Zmierzch szarlatana
- Paradoks cywilizacyjno-rozwojowy
- Chciałbym
- Ostrzegaliśmy!
- Zwis
- Lekcja historii
» Program 
» Archiwum 
- Sen
- Propaganda sukcesu po bogatyńsku
- Podziękowanie
- Kto i czego się boi?
- Koniec Wojny Polsko-polskiej
- Moralność Kalego - Jerzego Wiśniewskiego
- Wylęgarnia kłamstw władzy w cyklu prezentacji - pytania i odpowiedzi
- Dobro i zło - elementami gry politycznej „Oni i my”
- Wielkie wyzwanie na trudne czasy
- Zemsta dinozaura
» Kontakt 

 
 » Wiadomości  » Spotkanie po latach

Bogatynia 13.05.2016 r. Spotkanie po latach Nie było Ciebie tyle lat. Ale fajnie , że jesteś i miło cię widzieć Tymi słowami witali się w przyjaznych gestach i serdeczności ludzie ,którzy na przełomie lat 60 i 90 byli prekursorami rozkwitu lokalnej kultury w tak zwanym Zagłębiu Turoszowskim, a podczas piątkowego majowego popołudnia spotkali się ponownie w bogatyńskim klubie ,, Hoker". Inicjatywa spotkania podjęta przez Sylwka Piechulskiego przerosła wszelkie oczekiwania. Miało być kilka osób przy kilku stolikach , przy skromnym poczęstunku i małym piwku. A była pełna sala, oraz przepiękna i niepowtarzalna atmosfera. Dla tych, którzy swe muzyczne przygody zakończyli wiele lat temu, czekały instrumenty i następne pokolenia młodych muzyków. Trzeba było udowodnić, że obecni na spotkaniu sympatyczni i pełni werwy dziadkowie, to w istocie liderzy i członkowie byłych znakomitych zespołów: Sezam; Gong; Krajobrazy; Mikrony; X; Wigany i Mariaż . Testy sprawdzające i uwiarygodniające swe umiejętności musieli zaliczyć także członkowie młodszych zespołów : Labirynt , Kramer, Poker, Laguna, oraz single do wynajęcia. Dawni konkurenci muzyczni, koledzy i przyjaciele, zasiedli nie tylko do wspólnego stołu, ale także wspólnego muzykowania i śpiewu. Śpiewali i grali: L. Chudy , A.Sorski, Nocuń, Formantowicz, Turek, Kosiorki, W. i P. Janek,J. Bzowski, A.Milintowicz, L.Baran, Gienek Mędyk, i wielu innych gości. Praktycznie śpiewali wszyscy obecni. W akordeonowym trio rewelacyjnie zaprezentowali sie bracia Michałki. Utworami przewodnim piątkowego spotkania stały się kultowe już ,, Pożuć morze marynarzu" i wciąż żywa ,, Samotność". 40 lat temu ,a może mniej, nie mieliśmy prawie nic 40 lat temu, a może mniej chcieliśmy zawojować świat 40 lat temu ,a może mniej, mieliśmy po 20 lat i ... Chcieliśmy zmieniać czarno białe dni, na paletę barw... I zmienialiśmy. Zmienialiśmy siebie i nasze otoczenie. Rodziła sie nowa jakość i nowe formy. Życie stawało się weselsze, a ludzie byli sobie życzliwi i radośni. To były piękne dni. W mieście dancingi, a w okolicznych wiejskich salach, remizach i klubach zabawy organizowane przez społeczników z LZS, Kół Gospodyń Wiejskich oraz OSP. Za zrobione pieniądze kupowaliśmy sprzęt do grania, wyposażenie do świetlic, oraz ubranka i sprzęt sportowy. Wszyscy byliśmy z tego zadowoleni. Co tydzień rzesze fanów lokalnych zespołów, wędrowały za swoimi ulubieńcami na koncerty w klubach zakładowych , restauracjach i wiejskich potańcówkach. Jak gmina długa i szeroka wszędzie rozbrzmiewała muzyka. Chatka Puchatka w Opolnie, Sudety w Sieniawce, Rybki w Rybarzowicach, Sala Balaton, oraz Sala Ogiernia w Wigancicach, Sale wiejskie w Strzegomicach, Działoszynie i Posadzie, Dom Ludowy w Markocicach z potoczną nazwą ,, sztechetówka", sala wiejska w Krzewinie, Klub Gong w hotelu ,, Barbórka", Klub ZRE, Klub Kontiki, Restauracja Żytawska, Karczma, Klub Jubilat i wiele zapomnianych już miejsc. W rocznice i święta przyjemnie było oglądać uliczne parady i słuchać muzyki dętej w wykonaniu orkiestr z kopalni i elektrowni Turów. Są coraz mniej liczne , ale wciąż istnieją i warto pamiętać , że to z pośród członków tych orkiestr i ich rodzin rekrutowały się pierwsze zespoły instrumentalno wokalne. Należy wspomnieć o tych, którzy wciąż doskonalili swój artystyczny warsztat przebijając sie ze swymi umiejętnościami na szerszym rynku muzycznym jako wokalistki : Regina Stocka i jej młodsze siostry; Rita Zawistowska i jej Złoty samowar; Bożenka Mazowiecka , Asia Bałkota, i kol Drzewiecka ( przepraszam te osoby, które pominąłem). To warto było przeżyć, a co więcej- jak zgodnie potwierdzili uczestnicy spotkania, należy to kontynuować tyle, że jeszcze w szerszym gronie i razem z dziewczynami. Gdzie się podziały piękne historie i piękne przeżycia z tamtych lat? Z życiem trzeba brać się za rogi, bo czas ucieka nam nieubłagalnie. Do zobaczenia za rok. Zbigniew Szatkowski

licznik odwiedzin - 32630094        | mapa strony | © 2005-2010
Utworzono w systemie darmowe strony www EntroCMS