|
» Wiadomości » Pochlebcy
POCHLEBCY
Prosiłam Ciebie Panie, a ksiądz mi świadkiem
Byś mi dopomógł…
Być prawą i sprawiedliwą, wobec siebie i innych
A Ty …?
Prosiłem Ciebie Panie, a ksiądz mi świadkiem
Byś mi dopomógł…
Stać na straży prawa i porządku publicznego
A Ty…?
Prosiliśmy Ciebie Panie, a Naród nam świadkiem
Byś dał nam rozum i siłę
W spełnianiu oczekiwań i marzeń wyborców
A Ty…?
Myśleliśmy po cichutku
Że sprawisz…
Iż będziemy wolni od pokus i chciejstwa
A Ty…?
Słyszeliśmy, że Władza deprawuje i wypacza
Ale, że właśnie nas- to nigdy
Prosiliśmy byś nam dopomógł, od tego się ustrzec
A Ty….?
A Ty Panie, co ?
Prosiliśmy,
A Ty Panie?.
Nie wysłuchałeś nas
Nie jesteśmy sprawiedliwi wobec siebie i innych
Nasze sumienia są roztrzęsione jak galareta
Prawo i prawda, to my i nasz wódz
Wyborcom po wyborach, należy się mniej jak przed wyborami
Nasz guru mawia
To jest normalne
Oczywista, oczywistość
Naiwni i głupcy
Czyżbyś Panie…
Nie wysłuchał nas
I nie chciał nam dopomóc?
A może Ciebie Panie, przy tym w ogóle nie było?
A nasze prośby
Nie były zwyczajnie szczere i prawdziwe
Jeśli tak, to jak wytłumaczyć
Że nasza próżność
Silniejsza jest od Ciebie.
Bogatynia 19.01.2012 r. Zbigniew Szatkowski
|
|