» Wiadomości 
- Fakty w sprawie uciepłownienia
- Pochlebcy
- Szanowni Mieszkańcy
- Bezpieczeństwo mieszkańców Bogatyni warunkuje wiele czynników
- Spotkanie po latach
- Iluzja wszechmocy Jaśniepaństwa Prawa i Sprawiedliwości
- Ułomność
- Zwykła i wyrachowana „ściema”
- Piszę, bo wiem
- Debata - ale taka prawdziwa i naturalna
- Słowo do „Wodza”
- Właściwie to powinienem być dumny
- Zmierzch szarlatana
- Paradoks cywilizacyjno-rozwojowy
- Chciałbym
- Ostrzegaliśmy!
- Zwis
- Lekcja historii
» Program 
» Archiwum 
- Sen
- Propaganda sukcesu po bogatyńsku
- Podziękowanie
- Kto i czego się boi?
- Koniec Wojny Polsko-polskiej
- Moralność Kalego - Jerzego Wiśniewskiego
- Wylęgarnia kłamstw władzy w cyklu prezentacji - pytania i odpowiedzi
- Dobro i zło - elementami gry politycznej „Oni i my”
- Wielkie wyzwanie na trudne czasy
- Zemsta dinozaura
» Kontakt 

 
 » Archiwum  » Sen

Sen Kiedyś w życiu – przypadkowo Śniło mi się to i owo Chociaż w cuda sam nie wierzę Wstaję rano w Belwederze A psiajuchy te „komuchy” Jakie zrobią jeszcze ruchy? W kocioł z balią chłopa wsadzić Jak tu myśleć, jak tu radzić? Myślę jednak, że od rana Zmienię w postać się Urbana A to radość, to uciecha Zmienić siebie na Wojciecha Bęc po rogach, byka śmiało Nikt tu nie wie, co się komu w końcu stało Polska A, i Polska B O co chodzi, kto to wie? Polska B, czy Polska A Wolny wybór Naród ma I na wschodzie I zachodzie Na południu, czy północy Kiedy duch się przyśni w nocy Zdrowie Wasze Gardła nasze No więc razem wszyscy siup Lecz ostrożnie, zmiana pup Polonezie, walczyk, samba Lecz nie było jeszcze tanga Kogut pieje ,ranek świta Co z tą Polską, lud się pyta

licznik odwiedzin - 32630107        | mapa strony | © 2005-2010
Utworzono w systemie darmowe strony www EntroCMS